January M. Misiak
wyd. Egmont Polska
Cena: 24,90 zł
Wszystko będzie dobrze jest 46-stronicowym albumem polskiego twórcy, który powstał jako efekt Konkursu na komiks. im Janusza Christy, organizowanym przez wyd. Egmont Polska.
Główną bohaterką opowieści jest dziewczynka, której rodzice rozstają się na sali sądowej. Dziewczynka wraca do domu, w którym może poczuć się zupełnie samotna, bo jej matka skupia się bardziej na własnej tragedii i co gorsza wzbudza poczucie winy u swojej córki. W tej godnej niepozazdroszczenia sytuacji zjawia się nowy bohater, "strażnik" dziewczynki, która przenosi się do zupełnie innego świata i odbywa tam wędrówkę, rzec by można ratunkową podróż.
Mam jednak wrażenie, że komiks nie wchodzi zbyt głęboko w uczucia dzieciaka, któremu rozpada się świat. Spodziewałem się zdecydowanie więcej treści, emocji, dużo więcej przeżyć (głównie bohaterów, choć moich jako czytelnika również), sięgając po ten komiks i czytając jego zapowiedzi. Mam odczucie zmarnowanego potencjału podejmowanego tematu. Domyślam się, że podkreśleniu emocji, powagi i dramaturgii służyć miała między innymi obrana stylistyka, ale z niej samej zbyt wiele nie wynika. Spełnia raczej negatywną rolę, odrzucając młodszego czytelnika mało atrakcyjną (jak na dzisiejsze czasy) graficzną oprawą. Na czele ze słabą moim zdaniem okładką.
Moja ocena może wydawać się bardzo negatywna, pewnie z powodu dominującego u mnie, wspomnianego już poczucia rozczarowania. Może jako dorosły czytelnik oczekuję jednak zbyt wiele, po prostu "czegoś dla siebie". Być może bardzo się mylę, bo nie jestem właściwym odbiorcą tego komiksu (i ze względu na wiek i ze względu na doświadczenia). Być może nie posiadam klucza, dzięki któremu mógłbym właściwie odczytać ten komiks. Bo z drugiej strony czuję, że jest w nim coś intrygującego, zastanawiającego, bo zapewne nie bez powodu 42-letni autor opowiada o rozwodzie rodziców w komiksie dla dzieci. Autor, którego kreska przemawia profesjonalizmem, wyczuciem i graficznym doświadczeniem.
Dlatego nie odradzam lektury, nie mogę powiedzieć, że jest to słaby komiks.Wręcz przeciwnie, zachęcam do sprawdzenia "na własnej skórze".
Bardzo jestem ciekawy, jak ten komiks odbierają 9, 11 czy 13-letni czytelnicy. W dodatku tacy, którym dorośli fundują rozwód rodziców i stawiają w sytuacji bohaterki komiksu. Bardzo jestem ciekawy.
Być może dla nich będzie lekturą idealną, być może naprawdę odnajdą tu siebie, być może znajdą w tym komiksie odpowiedzi i wyciągniętą rękę. Może to właśnie ten album będzie dla nich "strażnikiem", który poprowadzi do miejsca, w którym wszystko będzie dobrze...
Komiks możecie kupić w internetowej księgarni Gildia -> KLIK!
Do 15 marca 2015 PROMOCJA - rabat 36%!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz