REKLAMA

wtorek, 21 marca 2017

CHIŃSKIE CIENIE

Przyznam bez bicia :) Nie miałem pojęcia, że zabawa w cienie to tak naprawdę zabawa w "chińskie cienie". Znam ją z czasów, gdy kreatywne zabawy zastępowały telewizyjne kanały (bo te były tylko dwa), o internecie nikt nie słyszał i generalnie było mniej kolorowo (ale wcale nie gorzej z dziecięcej perspektywy:))


Teraz wydawnictwo Egmont Polska wprowadziło na rynek książkę A4 w twardej oprawie właśnie pt. "Chińskie cienie" i na ponad 50 stronach przedstawia propozycje takich zabaw - każda to klarownie przedstawione ułożenie dłoni oraz pokazany efekt końcowy w postaci cienia.

Dodatkowo mamy kontury pomocnicze do wycięcia oraz kilka arkuszy czarnego papieru do stworzenia własnych elementów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz