REKLAMA

środa, 30 grudnia 2015

GRA Ratuj Króliczki - RECENZJA

Ratuj Króliczki!
autor: Reiner Knizia
wyd. Egmont Polska
cena: 79,90 zł

Kilka miesięcy temu po raz pierwszy zagrałem z moim niespełna 3-letnim synem w planszówkę. Nieco z przypadku okazało się, że Aron świetnie radzi sobie w okrojonych (przez nas) zasadach "Farmera", a kluczem do dobrej zabawy są ikonograficzne kostki, które zamiast liczby oczek mają na swoich ścinkach wizerunki zwierząt. Nie ukrywam, że bardzo ucieszył mnie ten fakt - uważam gry planszowe za znakomitą rozrywkę i świetny sposób na spędzenie wspólnego czasu w gronie rodziny lub przyjaciół.


Czym prędzej więc postanowiliśmy poszukać podobnych planszówek i jakby w odpowiedzi na nasze zapotrzebowanie pojawiła się "Ratuj, Króliczki!" wyd. Egmont Polska z elementem kluczowym: dużą kostką z różnokolorowymi ściankami. Gra przeznaczona jest od 3 roku życia, ale jeśli Wasze młodsze dzieci potrafią skupić się pół minuty na konkretnym zadaniu możecie spróbować gry nawet nieco wcześniej.


Jeśli chcecie zagrać z tak małym dzieckiem i zainteresować go planszówką, pamiętajcie, że bardzo ważne jest opowiadanie o wszystkich kolejnych fazach gry, tym co się dzieje, kto co robi i dlaczego, nie tylko gdy przychodzi kolej najmłodszego gracza i nie w formie nakazów. Stosujmy raczej metodę pytań i ułatwiajmy dziecku udzielenie na nie odpowiedzi - np. "Czyja teraz kolej?" "Kto ostatnio rzucał kostką?", "Rzucamy po kolei, w kółko" (i wskazujmy wyraźnym ruchem ręki kolejność), "Ostatnio rzucała mama, czyli teraz kolej..." - niech dziecko bierze czynny udział w grze i samo udzieli odpowiedzi. Trzeba się przy tym trochę nagadać :), ale warta jest tego radość ze wspólnej zabawy.

Gra jest w wykonaniu naszego syna oczywiście dużo bardziej dynamiczna niż w naszym - oprócz standardowych ruchów, w każdej kolejce dzieją się dodatkowe wydarzenia, typu dwukrotne okrążenie stołu, na którym toczymy rozgrywkę... ale przejdźmy do zasad opisanych w instrukcji :)


Grę rozpoczyna krótka zilustrowana opowieść o królikach, które zgromadzone w swojej dużej norze zostają zaskoczone przez ulewę. Domek królików wypełnia się wodą i próbują one odnaleźć wyjścia (małe norki w pięciu różnych kolorach). Zadaniem graczy jest pomóc zwierzątkom w wydostaniu się z norek. Gracz w swojej turze wykonuje rzut kostką i odszukuje norkę w wylosowanym kolorze. Jeśli znajduje się już w niej królik, ratuje go i zabiera do siebie. Jeśli norka jest pusta, wkłada do niej królika z dużej nory. Przy rzucie kostką zamiast koloru możemy wylosować wizerunek królika - oznacza to, że od razu zdobywamy/ratujemy królika z dużej nory, bez względu na wypełnienie małych kolorowych norek. Oczywiście wygrywa ten, kto uratuje najwięcej królików.


Ponieważ nasz syn nie potrafi jeszcze liczyć, na koniec gry licząc wspólnie poszczególne uratowane króliki, ustawiamy je w rzędach, dzięki czemu widać, który z nich jest najdłuższy i kto wygrywa grę.
Zasady gry są proste, szata graficzna kolorowa, spokojna i radosna - pionki oraz kostka sporej wielkości i solidnie wykonane. 
Zdecydowanie polecam!

Grę możecie zamówić w internetowym sklepie wydawnictwa Egmont Polska w promocyjnej cenie (standardowo jest to 10% rabatu, ale zdarzają się przeceny i specjalne promocje np. na planszówki - wtedy rabat jest większy) -> KLIK!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz